niedziela, 31 lipca 2016

Na mecie.

Wróciliśmy do Polski.
Po 24 dniach podróżowania po marokańskiej ziemi wróciliśmy do domów.
Podróż powrotna Groszkiem trwała 45 godzin, dwóch kierowców: Paweł i Andrzej a nawet Ola dali radę i dowieźli nas cało zdrowo.
Groszek spisał się na medal i dzięki niemu udało nam się ewakuować wewnątrz Maroka- ok. 1000 km oraz z Polski i do Polski, łącznie ok. 9000 km. 
Dobiegła końca marokańska przygoda, 
pięknie było choć gorąco.
Dziękujemy wszystkim za słowa otuchy i wsparcie.
Kolejne zdjęcia z ostatnich dni pojawią się wkrótce.

czwartek, 28 lipca 2016

Ostatni raz...

Witajcie, jesteśmy już blisko promu, dzisiaj nocowaliśmy na campingu w Mertil koło Toutum.
Jeszcze pojedziemy bliżej Tangeru skąd rusza nasz prom i zanocujemy tez na campingu.
A jutro rano udamy się na prom i o godz. 12 wypłyniemy do Europy.
Od 14.30 zacznie się podróż Groszkiem do Wrocławia, 3157 km i ok 35 godzin jazdy, czyli nad ranem w niedzielę powinniśmy zjawić się w naszych domkach.
Do zobaczenia!!!
Dziękujemy że byliście z nami !!!
Ostatnie zdjęcia może uda się wsadzić dzisiaj wieczorem.

wtorek, 26 lipca 2016

Szafszawan (arab. شفشاون, fr. Chefchaouen)

Jesteśmy w Szafszawan- gdzie króluje kolor niebieski, 
nawet WC jest na niebiesko....
Wczoraj ruszyliśmy z Fezu i przeżyliśmy najgorętszy dzień w Maroku, nawet Sahara się chowa...
było +54,5 C...przeżyliśmy to...w miarę zdrowo
 ale po 30 km. jazdy rowerem do busa wsiadła pierwsza 
a potem następne dziewczyny, Paweł ujechał do 70 km i też wsiadł, następnie całą ekipą Groszkiem uciekliśmy z tego gorącego piekła do Szafszawan, 
tu mieszkamy w hoteliku i mamy dzień wolny...
Jutro ruszamy do morza Śródziemnego w okolice Ceuty, tam będziemy na Campingu do piątku.

poniedziałek, 25 lipca 2016

ostatnia prosta.tzn-اللفة الأخيرة ,اللفة الأخيرة

Hello,jutro z Fezu jedziemy na północ 
jeszcze cztery
etapy rowerowe...
cała piątka na szóstkę...
Pozdrawiamy serdecznie...

Jowita موضع ترحيب في بولندا
czyli
Jowita witaj w Polsce.

sobota, 23 lipca 2016

Pozdrowienia z Fezu.,

Dzisiaj dojechaliśmy do Fezu,skończyły się górki i wróciły upały...znowu ponad 40 stopni.
Nasza grupa pomniejszyła się o  Jowitę, która planowo wyleciała do Polski.
Przed nami jeszcze 6 dni i trzy etapy rowerem póki co odpoczywamy jutro w Fezie ma być +43 stopnie.

piątek, 22 lipca 2016

W drodze na północ...czyli coraz bliżej Polski...

Witajcie, jesteśmy w miejscowości Midelt zjeżdżamy z gór,
jutro jedziemy w stronę Fezu do Azrou.
Wczoraj dojechaliśmy do Merzougi 
na pustynię Saharę 
ale wcześniej przejechaliśmy wąwóz Dades na rowerach,p.Andrzej jechał z nami, 
następnie busem dojechaliśmy na pustynię.
Dzisiaj zrobiliśmy safari jeepem 4 godziny po pustyni,zdjęcia obok
 a następnie pojechaliśmy 
do normalnych temperatur wgłąb Maroka 
do Midelt i tu śpimy. 
Wszyscy cali i zdrowi.
Pozdrawiamy.
Fotki z ostatnich 4 dni....

wtorek, 19 lipca 2016

Już po drugiej stronie mocy....czyli po drugiej stronie Atlasu Wysokiego.

Witajcie, wczoraj-18.VII po przejechaniu przez przełęcz 2260 mnpm zanocowaliśmy u górali Berberów w wiosce na wys.1800 mnpm,była kolacja z tarżinu i nocleg pod dachem.
Wszyscy dzielnie jechali ale wiatr przednioryjny nie pozwolił na wjechanie na przełęcz wszystkim na rowerach, wjechała Jowita i Paweł  a reszta w busie. 
Dzisiaj-19.VII zajechaliśmy do Warzazat, gdzie jechaliśmy trochę pustynią.
Pozdrawiamy!
Zdjęcia będą wieczorem...
Ekipa zdrowa i wesoła...

niedziela, 17 lipca 2016

MARAKESZ-KWIAT PUSTYNI

Witamy z różowego Marakeszu 
tu mamy dzień wolny 
i zbieramy siły do 2 etapów górskich w Atlasie.
Temperatura wzrosła 
w stosunku do wybrzeża o 15 stopni i jest ok+45, 
przedwczoraj było +56 w cieniu...podobno
ale wczoraj było +51 na pewno co odczuliśmy
na własnej skórze...

Na deser fotki z kolejnych dni...

piątek, 15 lipca 2016

Dalej na południe wzdłuż Oceanu.

Witajcie, 
po dniu wolnym w Casablance ruszamy dalej, 
dzisiaj planujemy dojechać do EL-JADIDA.
Do zobaczenia z kolejnego etapu.

środa, 13 lipca 2016

Witajcie z Casablanki.

Jesteśmy w Casablance po 5 etapach rowerowych.
Przyjechaliśmy tu z Rabatu-stolicy Maroka.
Jutro będzie dzień wolny.
To 7 milionowe miasto robi wrażenie.
Jutro pozwiedzamy nieco.
Grupa zwarta i zdrowa.
Pozdrawiamy.

poniedziałek, 11 lipca 2016

Dzień trzeci

Jedziemy w upale ale to wcale nie dziwne...Ludzie wspaniali, Maroko też choć kawałek od morza już jest mniej ok, 
bieda i susza.
Wszyscy cali i zdrowi.Pozdrawiamy.
Dzisiaj dojeżdżamy do Kenitry nad oceanem.

niedziela, 10 lipca 2016

Witajcie z Maroka !!!

ZDJĘCIA W LINKU OBOK

Jesteśmy drugi dzień na trasie,
dzisiaj jedziemy wybrzeżem Atlantyku, 
siedzimy teraz w kawiarni w Larache 
na tarasie z widokiem na Atlantyk.
Upały spoko...wszyscy zdrowi. 
Maroko cudo!!
Pozdrawiamy.
Wkrótce będą fotki.

sobota, 2 lipca 2016

Zaczęło się...

Witajcie. 
Wyprawa do Maroka już się zaczęła!!!
Paweł W.- nowy Sokolik wyruszył wczoraj na Prolog Rajdu- do Granady aby przez tydzień zdobyć kilka przełęczy i przywitać nas 8 lipca wieczorem w Algeciras na campingu.
Następne ogniwa Rajdu to:
- 5 lipca/wtorek/ od g.17.00 pakowanie Groszka
- 6 lipca - g.18.00- Groszek wyrusza w trasę-
/jadą Ola W. i Andrzej/-2389 km do Walencji.
- 7/8 lipca nocleg w Walencji
- 8 lipca g.7.00- 14.00 przejazd Groszka z Walencji do Malagi- 625 km na lotnisko i odbiór Jowity,Patrycji i Marty, 
następnie przejazd na Camping w Algeciras, 140 km.
- 9 lipca - prom do Maroka - g.10.00, następnie rozpakowanie rowerów i ruszymy na I etap rowerowy.

Pamiętajcie!!!

- Zabrać dokumenty-Paszporty
- Karta NFZ na Europę
- Grupa jest ubezpieczona dodatkowo przeze mnie.
- Na samolot należy zabrać bagaż podręczny a resztę dać do busa.
- Adres pakowania busa to ul. Wołyńska 12 na Kuźnikach.

Pozdrawiam i życzę miłego pakowania.

W czasie rajdu w linku obok będą pojawiały się newsy i fotki z wyprawy.