sobota, 27 stycznia 2018

Czechy-Podborzany-Czarna Góra, czyli tydzień ferii na bogato....

Witam, ferie już prawie za nami:
 a my od 21 stycznia poza domem:
najpierw w Czechach w Podborzanach 
u naszego sokolikowego znajomego - Księdza Aleksandra 
a od czwartku jesteśmy w Stroniu Śląskim. 
Wszędzie buro i szaro a tu na Czarnej Górze jeszcze biało, szusujemy już trzeci dzień na nartach, 
Marzena pierwszy raz w życiu, po lekcjach z instruktorem-kolegą, już dzisiaj wjeżdża i zjeżdża na" Ewce" 
a Kasia ze mną pierwszy raz zjechała ze szczytu Czarnej Góry trasą FIS-owską, nie mylić z PIS-owską  :), 
brawo Wy !!! brawo my !!!

Wiosna jeszcze daleko ale czuć już jej podmuchy..
dlatego i marzenia rowerowe i plany na 2018 rok 
już ustalone...oto one:

1/ Majówka rowerowa w Otmuchowie i okolicach...

2/ Boże Ciało: Milicz-Sułów- Milicz

3/ Wakacje: Pielgrzymka Rowerowa z Elbląga do Częstochowy 4 - 11 sierpień.



Jak widzicie to tym razem będzie  familijnie i lightowo.

Zapraszamy chętnych.

Pozdrawiamy wszystkich nowonarodzonych 
i będących w drodze sokolików ich Mamy oraz Tatusiów.

Pozdrawiamy wszystkich.




poniedziałek, 1 stycznia 2018

DOSIEGO ROKU !!!

Witajcie w Nowym Roku.
Mówią, że jaki jest pierwszy  dzień nowego roku, to taki będzie cały rok.
To jeżeli tak, to:
- w tym roku będzie dużo wypraw rowerowych, gdyż dzisiaj 1 stycznia odbyliśmy pierwszą noworoczną wycieczkę rowerową, 
18 km na lotnisko...Marzena, Kasia i ja.
Godnym podkreślenia jest fakt, że Marzena i Kasia pierwszy raz wsiadły na rower po feralnym wypadku sprzed pół roku....Brawo Wy !!!

- w tym roku będzie "wiosennie", patrz na zdjęcie z kwitnącą prymulką u nas w ogródku...

 A tak w ogóle życzymy wszystkim pięknego Nowego Roku !!!